
I cyk, kolejny wypad z cyklu zdobywanie Korony Gór Polski. Miejsce startu podajemy poniżej. Jak już opisywaliśmy w poście o zdobywaniu Wysokiej w Pieninach, miejscowość Jaworki to idealna baza wypadowa na zdobycie obu szczytów. To samo tyczy się podbicia książeczki. Jedna pieczątka do dwóch szczytów znajduje się zaraz obok miejsca startu (kolejna mapka).
O trasie, którą tego dnia zrobiliśmy nie ma wielu szczegółów technicznych. Jest bardzo widokowa, szczególnie polana, z której przepięknie widać pasmo Tatr. Podczas słonecznego dnia na pewno skusi Was do zatrzymania się i rozłożenia karimaty bądź kocyka. 😌 Prócz odległości, śmiało można wziąć zwoje czworonożne pupile, dzieci lepiej już bliżej 10 lat.
To co daje jeszcze start z samych Jaworek, to to co czego nie dokonaliśmy w lutym przy zdobywaniu Wysokiej. Krótszy dzień, za późny start nie pozwolił zrobić ~30 km pętli. Można było przez Wąwóz Homole zdobyć Wysoką, potem iść pasmem przygranicznym, aby dojść do skrzyżowania, które kieruje do Bacówki na Obidzy i skręcić w lewo.
Zimą jest to piękna trasa, o ile droga jest wydeptana. W naszym przypadku dopiero ją udeptywaliśmy, stąd zmęczenie przyszło szybciej.
Jak już wiadomo, co było naszym błędem, życzymy Wam pięknego zdobywania zimą dwóch szczytów na raz i na sam koniec zatrzymania się w Bacówce na całkiem dobrym jadle. Do zobaczenia na szlaku ! 🗻🗻🗻